28.01.2013 09:03 |
|
Ocena końcowa: 82 / 100
|
O kroju Sociala chyba nie trzeba za dużo pisać, dla mnie ideał. Zapach bardzo dobry.
Nie ukrywam, lubię cytrusowe tytonie. Szczególnie te z gatunku gorzkich lub kwaśnych. Lime idealnie wpisuje się w ten schemat. Ktoś mi kiedyś określił ten smak jako świeżo przekrojona, gorzka limonka. Cóż, nic dodać nic ująć. Przy każdym wdechu czujemy wspaniałą goryczkę. Przy mocnym podgrzaniu może dojść troszkę słodyczy ale to już balansowanie na krawędzi ;) Przy czym trzeba dodać, że tytoń jest odporny na temperaturę i pozwala na długie, bezobsługowe palenie. Tym bardziej, że praktycznie nie uświadczymy buzza.
Kupiłem puszkę w ciemno i żałuję, że było to tylko 100g. Mógłbym go palić bez końca. Idealny na wieczory w stylu "nie mam pojęcia co zapalić". Ładując go do cybucha po raz kolejny wiemy co dostaniemy i w tym wypadku jest to zdecydowanie zaleta.
15.03.2013 20:00 |
|
Ocena końcowa: 83 / 100
|
Po otwarciu puszeczki wyłania się śliczny zapach, soczystej, świeżej limonki - nie drażni. Tak, takiej świeżo pokrojonej LIMONKI . Co do kroju, nie powiem za wiele o tym, nie mam porównania do innych tytoni, gdyż nie palę zbyt wiele i nie miałem do czynienia z tak dużą ilością jak inni, aczkolwiek parę smaków zdarzyło mi się palić. Nie powiem, że krój jest standardowy jak w Social Smoke, jednak moim zdaniem jest świetny, pięknie się go nakłada do cybucha, jest drobno pocięty, pływa w sokach. Dla mnie - coś pięknego.
Tytoń rozpalał się stosunkowo szybko. Troszkę potrzymałem go pod kominem i już po kilkunastu buchach zaczął świetnie dymić. Smak - jest taki sam jak zapach, identyczna, słodka limonka, czasem delikatnie zostawia goryczkę na języku, ale to właśnie czyni ten tytoń tak wspaniałym. Dym - piękne, śnieżno białe chmury dymu, który pachnie ŚWIETNIE!
Jako, że odpowiada mi limonka jako owoc, ten tytoń także jest moim mistrzem. Dobrze, że mam go jeszcze trochę, więc czekają mnie przyjemne wieczory :) Chciałbym polecić ten tytoń wszystkim osobom, dla których limonka jest świetnym owocem. Jeśli spróbuje tego cuda, to nie będzie chciał palić nic innego, w najgorszym wypadku, zostawi go na potem :D Jest to moja ulubiona melaska. Pozdrawiam!