Trwa ładowanie...

Pytanie: Fajka wodna - prawo.

  • [2013-08-29 21:49] Aztek

    Cześć wszystkim!

    Mam pewną sprawę/problem/pytanie. Jak już wiem, palenie fajki wodnej jest legalne i jest to ogólnie wiadomo. Zastanawia mnie natomiast, czy kamienie shiazo są podciągane pod wyroby tytoniowe (podobne do tytoniowych), mimo że takowego nie zawierają. Czytałem na pewnym forum, że prawnie wyroby przeznaczone do palenia są w ten sposób podciągane do tytoniu. Chciałem zainteresować się tym tematem trochę bliżej. Ostatnio myślałem nad zrobieniem pewnego eksperymentu. Miałby on na celu sprawdzenia wiedzy służb oraz tego, jak w praktyce wyglądałoby publiczne palenie shishy. Zabrałbym ze sobą kamienie shiazo, które nie posiadają ani nikotyny, ani nie są pochodną tytoniu. W dodatku nie palimy ich, tylko odparowywujemy ich zawartość. Zastanawia mnie jakie podejście miałyby do tego służby. Jakie mam prawa w tym przypadku (prosze o odwołania do ustaw/kodeksu karnego)? W dodatku gdybym nagrał cały eksperyment, to czy będe zmuszony przerywać film w czasie, gdy służby nakażą mi to wykonać ?
    Zachęcam do dyskusji i pozdrawiam. :)

Odpowiedzi

  • [2013-08-29 22:04] Chirurg

    Co za różnica, czy palisz shiazo czy tytoń? I tak i tak służby nie powinny zreagować, chociaż pewnie podejdą i zapytają co palicie, jak powiesz, że tytoń i pokażesz opakowanie to sobie pójdą... 

    Masz prawo nagrywać policjanta na służbie. 

  • [2013-08-29 22:19] Aztek

    Wraz z rokiem 2010 weszła ustawa dotycząca palenia w meisjcach publicznych wyrobów tytoniowych i ich pochodnych. Stąd moje pytanie. ;) 

  • [2013-08-29 22:45] Chirurg

    "Nie ma zakazu palenia w miejscach publicznych, podobnie jak nie ma zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. 

    "

    Zgodnie z art. 5 znowelizowanej ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu miejscami objętymi zakazem palenia są:

    • zakłady opieki zdrowotnej oraz inne pomieszczenia, gdzie udziela się świadczeń zdrowotnych;
    • jednostki organizacyjne oświaty, czyli np. szkoły
    • teren uczelni;
    • pomieszczenia zakładów pracy;
    • pomieszczenia obiektów kultury i wypoczynku, przeznaczone do użytku publicznego (teatry, kina);
    • lokale gastronomiczno – rozrywkowe;
    • przystanki komunikacji publicznej;
    • pomieszczenia obiektów sportowych;
    • ogólnodostępne miejsca przeznaczone do zabaw dzieci;
    • inne pomieszczenia dostępne do użytku publicznego.
  • [2013-08-30 08:33] skylight

    Publicznie możesz pić napoje z zawartościa alkoholu do 0,5%. No chyba, że jest to miejsce do tego celu przeznaczone.

  • [2013-08-30 17:43] Tadzik

    Kamienie shiazo nie są objęte takimi zakazami. Pod te przepisy podciąga się herbale, które pomimo że nie są tytoniem "spalają" się. Kamień się nie pali a jedynie odparowuje melase. Taka sytuacja dotyczy też lokali które nie posiadają sal dla palących - tytoniu palić nie wolno zaś kamienie można jak najbardziej.

  • [2013-08-31 11:20] jab0lpunk

    był już taki temat i wyszło na to że można "palić kamienie" wszędzie, nawet legalnie, tylko kto to wyjaśni straży miejskiej ?:)

  • [2013-08-31 18:39] Chirurg

    Skylight, nie ma zakazu picia w miejscach pbulicznych, nawet wódki. 

    Jest zakaz picia 

    1. na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich;
    2. na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników;
    3. w miejscach i czasie masowych zgromadzeń;
    4. w środkach i obiektach komunikacji publicznej;
    5. (uchylony);
    6. w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych.

    Ale nie w miejscach publicznych. 

  • [2013-08-31 18:49] rafalgcw

    od jakiegoś roku w miejscach publicznych alkoholu spożywać nie wolno ;P 

    Wyjdź Chirurg z piwem na ulicę i poczekaj aż będą jechać ;)  

  • [2013-08-31 19:37] Chirurg

    Jest zakaz picia w parkach, na ulicach i placach (nie jest zdefiniowanie co jest ulicą, co placem) więc nic dziwnego, ze dostaniesz mandat... 

     

    Ale np. pić na ławce pod blokiem już możesz. 

  • [2013-08-31 19:42] Chirurg

    Zresztą wszystkim, którzy dają sobie wciskać mandat za picie w miejscu, w którym pić alkohol mogą, polecam zianteresować się Art. 14.

    Punkt 2a zabrania spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów. 

  • [2013-09-01 18:12] jab0lpunk

    tu pisać możesz co chcesz, na ulicy wyglądało by to raczej tak :
    "no to pana zapraszamy na 24h do wyjaśnienia, a koledzy po 50zł" ;)

  • [2013-09-02 09:17] skylight

    Chirurg, owszem nie możesz dostać mandatu "za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym" bo takie pojęcie teoretycznie nie istnieje. Praktycznie jednak żyjemy w kraju, w którym prawo sie interpretuje a właściwa interpretacja zawsze należy do silniejszego.

  • [2013-09-02 14:16] Chirurg

    Jabol, nie zawsze :). Owszem, nie ma w naszym kraju tak kochanej i oczekiwanej przez Ciebie anarhii, ale jednak nie mamy też strasznego reżimu i trafiają się normalni policjanci, przynajmniej do tej pory ja na takich trafiałem, mandatu żadnego w swoim życiu jeszcze nie dostałem.

     

    Skylight, owszem. Ale to nie wina obywatela, ze przepisy są niejasne. Znam kilka osób, które dzięki znajomości podpunktu 2a uniknęły mandatu. 

  • [2013-09-20 20:09] ryba88

    Witam,

    Przypadkiem wszedłem w ten odnośnik i temat mnie zainteresował więc dorzucę własne dwa grosze ;)

     

    W pełni zgadzam się z Chirurgiem, że zakaz nie dotyczy wszystkich miejsc publicznych i jako zakaz ograniczający prawa i wolności obywatelskie powinien być interpretowany wąsko.

    Nie można jednak zapominać o kilku czynnikach, które sprawę mogą nieco skomplikować:

    1. Rada Gminy może uchwalić zakaz spożywania alkoholu w jeszcze innych miejscach, niż wynika to z ustawy.
    2. Co do zasady trzeba pamiętać, że nawet zarośnięta ścieżka jeżeli ma nadaną nazwę administracyjną, może być potraktowana jako ulica (co może zadziałać i w drugą stronę, czyli asfalt i chodnik, któremu nazwa nadana nie jest – można próbować bronić się w ten sposób, że nie jest ulicą).
    3. Ulica to nie tylko chodnik, ale również cała infrastruktura wokół – chodniki, rowy, trawniki itp.
    4. Jeżeli z alkoholem przesadzimy ;) mandat możemy dostać nie za jego spożywanie, a za nieobyczajne zachowanie, śmiecenie itp.

     

    Mimo wszystko, jeżeli policjant będzie chciał wam wlepić mandat w miejscu, które waszym zdaniem pić można, warto się „bronić” znajomością ustawy – w wątpliwych sytuacjach, nawet jeżeli nie macie racji, policjantowi może się zwyczajnie nie chcieć wykazywać wam podstawy prawnej wystawienia mandatu (do czego jest zobowiązany).

Zaloguj się coby odpowiedzieć :)

Powrót
do góry