Tak jak w temacie, szukam nowej fajki do 300zł. Dziwi mnie różnica cenowa pomiędzy Aladinem a Kaya, czy Kaya jest faktycznie warta swojej ceny i aż tak bardzo deklasuje Aladina?
Wąż, cybuch, szczypce i inne pierdoły w zestawie nie są ważne, gdyż mam już dobry osprzęt.
Ja teraz wywaliłem 250zł na aladina, w weekend jak ją rozpalę to się okaże czy umoczyłem czy nie, ale po dłuższej przerwie w paleniu i tak pewnie nie rozpoznałbym różnicy między nimi.
http://theshisha.pl/product-pol-1236-ALADIN-INSTANBUL-CZARNO-CZERWONA-77CM.html
http://theshisha.pl/product-pol-1347-KAYA-PN-480-SHADOW-49CM.html
Fajki są w tej samej cenie, ale Aladin wygląda po prostu lepiej i jest prawie 30cm większy, za Kaye o podobnych rozmiarach trzeba wyłożyć już ponad 400 zł. Stąd moje wahania, skąd taka duża różnica w cenie. Jak jest aktualnie z jakośćią wykonania fajek przez Aladina?
Jak dla mnie ten aladin jest dobrze wykonany, w porównaniu z tym co miałem wcześniej to niebo a ziemia. Gwinty wyglądają ok, skręcana z dzbanem, całość z nierdzewki, wygląda ok, ale najlepiej by było jakby się jeszcze posiadacze Kaya wypowiedzieli.
Aladin przez wiele lat pracował na to by być kojażony z nieszczelnymi fajkami porównywalnymi z chińskimi produktami. od seri evolution chcą ten wizerunek ratować... nie wiem jak im idzie bo nie przekonuje mnie szklany gwint i zamalowany dzban...
ja bym dozbierał do PNXa ale jakiegoś większego niż PNX480(którego mam już jakiś czas) ideałem teraz wydaje mi sie coś takiego :
http://theshisha.pl/product-pol-1121-KAYA-PNX-610-CRACKED-4-64CM.html ale to takie całkiem prywatne zdanie... znajomy ma pnx620 i bardzo sobie chwali, paliłem kilka razy i bez zarzutów ... może poza tym szklanym wężem który źle wygląda.
U mnie jeśli gwint nie będzie trzymał na dzbanie to go po prostu białą taśmą izolacyjną owinę, zero zmian w paleniu a zda egzamin bo byłem zmuszony tak uszczelniać poprzednią fajkę, bez gwintu na dzbanie. pozostałe natomiast gwinty w razie czego też można tak potraktować ale wyglądają na dosyć porządne. Myślałem też o Kaya ale jednak dla mnie była to zbyt znacząca różnica w cenie. A dzban przynajmniej w mojej jest barwiony i częściowo pokryty taką białą przeźroczystą farbą, to jest coś a la kieliszki z Jagermeistera które mam, takie matowe szkło które jak z zewnątrz zmoczysz robi się gładkie i dobrze przez nie widać. Szczerze myslałem że będzie gorzej wyglądał.
Także jak Ci się nie pali jakoś to może faktycznie dozbierać na kaye, ja wybrałem aladina między innymi właśnie przez cenę, bo chciałem parę innych rzeczy lepszych dokupić jak wąż itd, skoro to już masz wsjo to chyba to będzie lepsze wyjście.
Rhino, na profilu widzę że masz Aladina Kairo. Jak jest z jej stabilnością? Czy łatwo ją przewrócić? Pytam, gydż mam Namora i przy mojej aktualannej ( ~50cm ) shishy przy lekkim szarpnięciu wężem można łatwo przewrócić fajkę. "Szkolenie BHP" żeby nie ciągać węża i uważac za każdym razem jak wpadają znajomi jest uciążliwe.
Sprawdzałem w sklepie i wiem, że kaya ma dość masywne i cięzkie dzbany więc przypadkowe przewrócenie fajki jest niemożliwe. Nie wiem jak wygląda sprawa z Aladinem (kairo lub istanbul)
Mam 2 Kaye i jedną fajkę firmy Shishaking. Niema co porównywac bo Aladin wyższy bo ładne kolorki. To jest poprostu zupełnie inna liga. Fajki aldina czy Evolution czy Origins sa wykonane z blachy, przez co sa lżejsze=mniej stabilne. Łączenie ze szklanym gwintem jest ciekawa ale dosyć ryzykowna propozycją. Kaya natomiast produkuje fajki odlewane, łaczone na metalowe gwinty, w pełni rozkręcane i stabilne co według mnie odpowiada na dylemat jednoznacznie. Od siebie moge polecić firmę Shishaking (wystarczy wpisac w google) która prodykuje fajki w tej samej technologii co Kaya z tym że sa one wzglednie tańsze. Jesli poszukujesz fajki do 300 zł która będzie Ci długo słuzyła, będe miał do sprzedania taki oto egzemplarz: http://www.badchashop.de/WebRoot/Store4/Shops/63359056/50AB/E3D1/6A80/F6BB/324A/C0A8/28B8/A5C3/104_4552.JPG
Stabilność zależy od środka ciężkości, im lżejsza góra tym trudniej wytrącić go z równowagi. Pod tym względem fajkę sprawdzałem, zalałem i nią trochę pogibałem, żeby zobaczyć czego się potem z węglem na górze spodziewać, i jest nieźle. Dzban jest dość szeroki, a do tego masywny i ciężki, trzeba go sporo zalać wodą, a w połączeniu z całą górą z nierdzewki trzebaby naprawdę mocno szarpnąć, żeby środek ciężkości wyszedł poza podstawę. Co do szklanego gwintu napiszę coś więcej jak ją rozpalę, czyli w ten weekend najprawdopodobniej, ale nie widzę gdzie tu ryzyko, gwint jest na tyle gruby że jakiekolwiek uszczerbienie czy uszkodzenie go raczej nie wchodzi w grę, do tego jest pod nim uszczelka. Poza tym dokopałem się, że Kaya również są wykonane z nierdzewki, nie wiem czy wszystkie modele ale jednak.
http://theshisha.pl/product-pol-1121-KAYA-PNX-610-CRACKED-4-64CM.html
Dorzuciłbym parę złotych i wziąłbym tą Kaye, ale odrzuca mnie fakt że są tam 4 adaptery.
@Rhino
Daj znać koniecznie jak wypadły testy :)
Argument "lżejsza góra, cięzki dół" w tym przypadku się nie sprawdza. KAYA PNX610 jest i tak cięższa od tego Aladina przynajmniej o połowę jak nie dwa razy cięższa. Poza tym wykonanie, czyt. materiał, to niebo, a ziemia. Sam korpus jest wykonany z nierdzewki ale nie z blachy, a z żywej stali. Przepustowość samej fajki jest na najwyższym poziomie. Te 4 adaptery mają zawory kulkowe więc nie musisz zatykać węży, nie ma z tym żadnego problemu.
dobra ogólnie pisze to i będe to wklejał w każdy temat szukam fajki do X złotych:
JAB0LPUNK's ultimate guide: jak nie kupić fajki która będzie stałą na półce do końca mojego życia.
przyjacielu, jeśli chcesz rady to ją dostaniesz, jeśli chcesz żeby ktoś przytakiwał Twój zakup aladina/chińczyka/innego noname "bo ma 50cm więcej, ładny wzorek i 4węże" to weź nie spamuj tematem, kup i wróć tu z płaczem że ( nieszczelna, niestabilna, źle wykonana, niema kulki, cybuch nie pasuje, niema uszczelki, gwint sie zepsuł, wąż jest nieszczelny, wąż wypada, nie ma dymu, nie ma smaku, nie da sie zaciąnąć, cybuch ma jedną dziurke, TBD) niepotrzebne skreślić.
oto kilka "chwytów marketingowych", oraz uwag osobitych:
1. wysokość fajki NIE wpływa na nic (+5do lajków na fejsie, i zachwyt WOW ale masz dużą fajke), wpływa wysokość DZBANA w odniesieniu do rurki zanużeniowej. tak jak w przypadku kaya PN330 jeśli dobrze nalejesz wody to sie nie napijesz, to w PNX480 już nie da sie tak nalać żeby woda nie wpadała do węża, ale jest to jedyna z fajek powyżej 35cm z której da sie napić wody. co do samej wysokości pewien portal shishowy zrobił jakiś test któy dowodzi że dym w wysokich fajkach jest chłodniejszy o 2* WOW no to prawie mrozi w gardło.
tl;dr WYSOKOŚĆ NIE JEST PARAMETREM przy wyborze DOBREJ SHISHY.
2. kolorowy dzban jest super, ale jest tu pewnie z 5 tematów ILE WODY NALAĆ BO MAM ZACIAPANY DZBAN I NIEWIEM. więszkość osób które PALĄ fajke docenia to że WIDZĄ DYM w środku i na tej podstawie nawet mogą stwierdzić czy z paleniem jest wszystko ok, na pewno wygląda to lepiej niż każde malowanie. ale spoko ty oglądaj sobie wzorki, gdy fajka stoi na półce bo po 3przypalonych próbach palenia dałeś sobie spokój.
tl;dr W DZBANIE OGLĄDASZ DYM ORAZ WODE, NIE TO CO KTOŚ NAMALOWAŁ.
3. to co tygryski z moja-shisha lubią najbardziej " ale ona jest 2-n wężowa" super. mało kto o tym wie ale: a) nieda sie zaciągać z 2 węży jednocześnie. b) aby zaciągnąć sie z 1węża trzeba pozostałe zatkać. 3) część fajek ma zaworki z kulkami, ale na pewno takiej nie kupujesz bo chcesz fajnie wyglądająca fajke na 18nastke za 150zł a ta ma 70cm i 2-4węże to cyferkami przebija wszystko. wyjątkiem jest posiadanie znajomego który ma ciężką zakaźną chorobe która rozprzestrzenia sie przez śline i boisz sie zarazić, wtedy pkt.4 pomiń. daruje sobie już całą historie palenia, najważniejsze jest to że paląc w towarzystwie najbardziej gadająca osoba najdłużej pali, balansując tematyke rozmów, dając ci szanse wypowiedzenia sie, a jeśli ten argument do ciebie nie przemawia to znaczy że palisz sam i 2węże Ci sie nie przydadzą.
tl;dr WĘZA DA SIE PODAĆ UŻYWAJĄĆ RĄK, JEST TO NIESAMOWITE DOZNANIE.
4. uszczelki czy gwinty : ja wybieram gwinty bo lubie łapać shishe za korpus, ale nie mam też problemów z fajkami które mają uszczelki, nie są one gorsze. jak jesteś leniem to weź sobie uszczelki bo gwinty jednak mogą zkamienieć/zardzewieć jeśli fajka stoi miesiąc po paleniu i trzeba będzie kupić nową.
5. dyfuzor : jest narzędziem wyciszająćym fajke. bardzo polecam każdemu i zawsze.
6. komin : jest świetny do podnoszenia temperatury i szybkiego rozpalania, ale można go wykonać z foli aluminiowej jeśli nie masz akurat hajsów nie przejmuj sie.
7. zamiana węża : wąż ma być bez metalowej spirali, wszelkie plastikowe są super, szklane WG uznania, nammor już nie jest najlepszym wężem świata. mi bardzo podoba sie kaya interlude, nie dlatego że ma jakiś kształt czy wzorki, tylko JEST DOBRA.
8. zmiana cybucha : Vortex - ja preferuje ten z pracowni ZONA, chociaż mam wrażenie że jest troszke za mały na grupowe palenia za to nadrabia wykonaniem. jeśli wolisz zwykły cybuch to ja polecam cybuch MYA nieglazurowany w środku, wysoki z szerokimi dziurkami, ale nie mam pojęcia gdzie można go dostać.
moje top3 fajki cena/zastosowanie/jakość, nie mówie że tylko te kilka fajek nadaje sie do palenia, oczywiście jest mnustwo innych dobrych fajek i jeszcze więcej bubli z kosmicznymi cenami, to są fajki które polecam znajomym:
1- fajka ekonomiczna - KAYA pn330 / MYA QT / (ID Lampart / jest jeszcze jakiś zamiennik mya QT chyba od shishakinga) - fajeczki małe, stabilne, tanie, świetnie nadają sie jeśli palisz w terenie, do zabrania na wakacje czy gdziekolwiek. polecany upgrade cybucha i węża ale to nic koniecznego na początek. nie ma z nimi problemu, nie wiem nawet po co wypisuje te kolejne.
2- fajka bardzo dobra - Kaya PNX 660 (oraz inne PNXy poza 480) świetne wykonanie, możliwość podpięcia do 4węży, bezproblemowe palenie, wady ciężko wskazać, dla mnie to ten szklany wąż. ale część osób jest nim zachwycona.
3- fajka kto bogatemu zabroni - Nargilem NPS, shishowe marzenie każdego maniaka, jedyna wada jaką moge wstawić to wąż do wymiany. chyba że coś zmienili i dają teraz jakiś lepszy.
ale co ja tam wiem, pale ledwie 6lat i miałem może 10fajek + z 20innych paliłem. jeśli coś pominąłem śmiało pytaj.
i pozwole sobie jeszcze przytoczyć pewien cytat:
Rhino: "U mnie jeśli gwint nie będzie trzymał na dzbanie to go po prostu białą taśmą izolacyjną owinę, zero zmian w paleniu a zda egzamin bo byłem zmuszony tak uszczelniać poprzednią fajkę, bez gwintu na dzbanie" dajesz 250zł za fajke żeby oklejać ją taśmą na start bo wiesz że będzie nieszczelna mistrzu. uczmy sie na Twoich błędach.
Wszystko ok, tylko do tego ostatnigo cytatu, sprostuję bo się chyba nie zrozumieliśmy, uszczelniałem tak poprzednią fajkę, bo poszedłem własnie po taniości, bo była ładna itd, kupiona na żywioł bez poczytania co i jak. Tutaj zakładam że takiej potrzeby nie będzie, napisałem jedynie co myślę o tym wielkim ryzyku co do szklanego gwintu. Jak mówiłem, zobaczymy co będzie jak rozpalę.
Można coś dobrać z aladina http://ismoking.pl/44-shisha-fajki-wodne
@Patryk
Koledze się chyba nie chciało czytać tematu i puścił tylko raklamę sklepu, swoją drogą kiepsko zaopatrzonego i z dość wygurowanymi cenami. Właściciel czy pracownik? :)
Co do mojego dylematu to decyzja została podjęta - PNX 610
Najwyraźniej Kaya jest warta swej ceny, dzięki za pomoc
@Blindy
iSmoking.pl to najlepiej zaopatrzony sklep w Polsce, zarówno punkty stacjonarne jak i sklep internetowy. Shishe Aladina po pierwsze są eleganckie, po drugie mają bardzo dobrą cenę do jakości, po trzecie shishe wykonane są z dobrze zgranych ze sobą elementów.
xD PAtryk bez takich farmazonów (sorry za offtop), bo kilogram goldów za 30 zł + przesyłka to woła o pomstę do nieba. Akcesoria od Aladina mega drogie ( sylikon za 40 zł O_o) i żadnych innych firm. Posiedź chwile przy goooglach, poszukaj innych sklepów, a uświadomisz sobie jak błędne jest Twoje stwierdzenie "najlepiej zaopatrzony sklep w Polsce".
Temat założyłem głównie po to, aby dowiedzieć się jakie są zasadnicze różnice między Kaya a Aladinem, skąd wzieła się taka duża różnica w cenie, więc typowo marketingowy tekst od Patryka "shishe wykonane są z dobrze zgranych ze sobą elementów" niewiele mi mówi.
Dzięki konkretnym argumentom od chłopaków wiem skąd wzieła się ta cenowa różnica oraz że Kaya jest warta swojej ceny i będzie służyć mi przez długi czas.
@Żaku
Chłopaczyna chce rozreklamować sklep w necie to co ma pisać? :)