Wiajcie
Planuję zakup fajki na lata, tak by niezardzewiała jak Aladiny. Chciałbym by małe przynajmniej te 60cm, by była stabilna, miała dobrą przepustowość i by była bardzo dobrze wykonana. No i fajnie by było jak by mi się podobała:).
Nargilem NPS
Kaya PNX
Osobiście polecam NPSa :D
Czym się różnią te 2 fajki, bo z wyglądu bardzo poobne
marką, ceną i jakością wykonania
NPS jest "wychuchany" - każdy detal jest pięknie zadbany
Kaya jest ok - sam posiadam i jestem bardzo zadowolony. Ogólnie czasem pojawiają się jakieś drobne niedociągnięcia, które nie rzucają się w oczy i nie wpływają na jakość palenia.
Czyli jeżeli jakość jest dla mnie najważniejsza, to Nargilem NPS, a w przepustowości jest róznica?
NPS ma lepsze detale i wypada lepiej biorąc pod uwagę większą partię. Kaya miewa egzemplarze z lekkimi niedociagnięciami, gdzieś przy adapterach jakieś odpryski lub dzban z kolorach, odbiegających od normy. Ogólnie Kaya wypada lepiej pod względem ceny do jakości, bo sporo tańsza jest, natomiat jeśli ktoś może sobie pozwolić na NPSa i chce fajkę na dłuższy okres czasu to polecam. Palę z niego 2 lata i gwinty chodzą jak ta lala :)
Widzę, że w obu przypadkach korpus nie jest prosty, a z akimi wybrzuszeniami. Więc pojawia się pytanie Jak wygląda korpus od środka. Jest tej samej grubości czy w miejsach wybrzuszeń jest szerszy? Jeżeli jest szerwy to czy może orientujecie się jak z wyczyeszczeniem tych miejsc, pytam, bo korci mnie kupno szklanego korpusu, a lipa by była jak by po jakimś czasie uwalony był.
tiki szklany korpus wygląda bardzo fajnie, jednak nie łatwo go się czyści (podejrzewam) no i zawsze jest ryzyko zbicia.
Gdybym ja miał kupić sobie fajkę na lata, która by była już moim oczkiem w głowie (i miał bym na nią kasę :D )
kupił bym wówczas NARGILEM NPS The Frog :) Moje shishowe marzenie!
NPS jest zawsze wykonany na 6, PNXy bywają i takie na 6 i takie na 5. Ogólnie obie fajki są bardzo porządne i będą służyć lata. Korpus w środku ma równy otwór przelotowy, nie jest węższy ani szerszy, więc wycior radzi sobie z nim bez problemu. W szklanym korpusie jest już inaczej, tam są zwężenia i miejsca szersze, ale też spokojnie to umyjesz.
Mam pnx'a paliłem z kilku innych, z NPS'a też paliłem. Kieruj się tylko względami finansowymi i wyglądem zewnętrznym, obie Cię nie zawiodą
Posiadam szklany korpus w NPSie i muszę powiedzieć, że na razie łatwo się go czyści, wystarczy przepłukać wodą i czasem przeciągnąć wyciorem do butelek.
jeśli ponad 60centymetrowa fajka na lata, to tylko NPS.
pamiętaj że poważny problem będziesz miał za te kilka lat gdy NPS sie znudzi ( czy to możliwe?), bo ciężko wyobrazić sobie lepszą shishe...
i jeśli ma być to fajka na lata to polecam dzban z tych bardziej przezroczystych (Blue ocean art...) żeby było widać czy coś tam w dzbanie sie nie tworzy... :)
Mi się PNX znudził po 3 miesiącach, przeszła mi nawet zajawka na zakup NPS'a (bo na co wydawać 700zł jak już mam PNXa który stoi na półce i tylko wygląda?) Wolę zapalić z Q7 bo dużo mniej z niej roboty.